repertuary.pl
Film

Egzorcyzmy Emily Rose

The Exorcism of Emily Rose
Reżyseria: Scott Derrickson

Repertuar filmu "Egzorcyzmy Emily Rose" w Warszawie

Brak repertuaru dla filmu "Egzorcyzmy Emily Rose" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Egzorcyzmy Emily Rose
Tytuł oryginalny: The Exorcism of Emily Rose
Czas trwania: 114 min.
Produkcja: USA , 2005
Premiera: 28 października 2005
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Scott Derrickson
Obsada: Laura Linney, Tom Wilkinson, Campbell Scott, Jennifer Carpenter

Podejmując niezwykle rzadką w kościele katolickim decyzję, jej przedstawiciele uznali oficjalnie, iż dziewiętnastoletnia studentka została opętana przez siły nieczyste. Przedstawiona w formie retrospekcji historia EGZORCYZMÓW EMILY ROSE stanowi przejmująca kronikę procesu księdza oskarżonego o zaniedbanie przy dokonywaniu egzorcyzmów, w rezultacie których opętana dziewczyna zmarła. W zainspirowanym prawdziwymi wydarzeniami filmie zobaczymy LAURĘ LINNEY jako Erin Bruner, prawniczkę występującą w obronie Ojca Richarda Moore’a (TOM WILKINSON), księdza, którego udziałem były kontrowersyjne egzorcyzmy.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2584 razy. | Oceń film

Wasze opinie

rowier 17. grudnia 2005, 14:08

miewam dziwne sny i wiem co się stanie kto umrze i kto wyzdrowieje??? co to jest
nie walę banialuków ja to mam i się nasiliło czasami zadaje sobie pytanie co to jest... slyszę glosy z srodka ale panuje nad nimi ale one są straszne... zastanawiam się czasami czy ja nie fiksuję, ale gdy sobie pomyslę ze wiem co inni nie widzą to miewam sam obawy o co w tym chodzi? widzę jak ktoś wyzdrowieje a ktoś inny nie i nie wiem dlaczego, co to jest

usek 17. grudnia 2005, 14:03

zrozumcie
Ludzie !!! Zrozumcie w końcu, że diabłu wcale nie zależy na opętywaniu ludzi. Jemu zależy głównie na tym aby kusić ludzi do zła, aby ludzie przestali np. nagle chodzić do kościoła, modlić się, przyjmować sakramenty, myśleć na temat wiary itp. Diabeł został już pokonany ale nie unicestwiony do końca. Wciąż toczy się walka duchowa. On ją przegrał, ale od nas zależy czy wybierzemy drogę zbawienia.

Be_ReAdY 16. grudnia 2005, 21:40

No i rozwaliło mnie
NIe jestem katoliczką (za bardzo) film jak film, dobry, ale ciemność jaka z niego bije i sposób w jaki ukazane jestr zło po prostu mnie rozwalił. Oglądałam ten film jakiś czas temu i ciągle coś we mnie wraca do tego filmu. Coś co mnie bardzo przeraża i napelnia lękiem. Pomijając wszystko ten film kopnoł mnie mocno w twarz. Nie polecam osobą które mają coś na sumieniu.

Martyna 16. grudnia 2005, 16:56

Super!!!
Byłam dziś na nie w kinie i jestem pod wrażeniem. Na pewno nie bede mogla dziś dlugo zasnąć. Musze wszystko przemyśleć...

1.Dający dużo do myślenia
2.Wgniata w fotel
3.Nie jest krwawym horrorem
4.Muzyka-idealnie oddająca nastrój

Ogólnie świetny. Nie wiem kiedy ostatni raz widziałam taki dobry film. GORĄCO POLECAM!!!

usek 16. grudnia 2005, 13:25

I nie myślcie, że to, że ona umarła tzn. że diabeł wygrał
On przegrał. Ludziom się wydaje, że śmierć człowieka jest największą tragedią. Tymczasem śmierć jest tragedią tylko wtedy gdy człowiek umiera bez pogodzenia się z P. Bogiem. Istnieje coś takiego jak dobra śmierć tzn. w łasce uświęcającej - Emily (Annelise Michel) umarła właśnie w tej łasce - powiedziała świadomie aby ksiądz dał jej rozgrzeszenie.

usek 16. grudnia 2005, 7:36

odpowiedź jest prost
Dusza, która zaufa miłosierdziu Boga nie zginie nawet wtedy gdy jej grzechy są bardzo, bardzo cieżkie. A to wcale nie znaczy, że można grzeszyć, trzeba szukać ciągle P. Boga.

ps. opętanie to nie jest zajęcie duszy człowieka, ale tylko jego ciała (również psychiki człowieka)

madzia:P 15. grudnia 2005, 19:04

?????
Właśnie wróciłam z kina!!! Jestem w szoku!! Niewiem co myślec.... Film daje naprawde dużo do myślenia... Stawiam sobie pytanie, czy istnieje "coś" poza tym, co nas otacza??? Co dzieje się z duszą po naszej śmierci?? Jeżeli oczywiście posiadamy duszę...

usek 15. grudnia 2005, 14:39

to jest rzeczywistość
To nie była fikcja tylko prawda. Osoba opętana naprawdę się tak zachowuje ale jak to napisałem tylko podczas egzorcyzmu to widać tak wyraziście.
Opętana osoba jest sterowana przez diabła, który nienawidzi wszystkiego co święte.
Jeżeli modlisz się koło takiej osoby to ona reaguje trochę dziwnie, np. nagle wychodzi.
pozdrawiam

Dezel 15. grudnia 2005, 14:07

Psychologiczny czy horror :D
Widzę że część osób w ogóle nie ma pojęcia co to jest film psychologiczny i klasyfikują tu ewidentnie film z gatunku horrorów. Inną sprawą jest że przyjęcie tej historii za faktyczną w taki czy inny sposób (fizyczny czy duchowy)za fakt jest chyba nieco przesadzone. Dobrą rzeczą jest natomiast to że co ambitniejsi reżyserzy starają aby prosty film który tak naprawdę nie jest w żaden sposób niezwykły ani ambitny pozwolił zwykłym widzom (nie znającym takich nazwisk jak David Lynch, Pedro Almodovar itd….), obejrzeć obraz który da im możliwość zastanowienia się nad własną egzystencją (czego dowodem są komentarze niżej:) Egzorcyzmy Emily Rose –aby nie było wątpliwości nie jest to film ambitny, to czysta rozrywka z akcją i odrobiną fabuły, nie należy się doszukiwać ukrytych wątków ani tym bardziej psychologicznych largo interpretacji. Film polecam z punktu widzenia społecznika który proponuje lekarstwo w malej dawce tym którzy w swoim życiu nie dostrzegają własnej słabości jaką jest fizyczna niestałości, wyższości ducha/umysłu nad ciałem. Mam nadzieje że dzięki temu obrazowi, ktoś zainteresuje się kinem ambitnym i skończą się komentarze ludzi znających kino tylko ze strony Hollywoodzkiego (s)hitu

sylwetka 15. grudnia 2005, 12:51

DOBRY
ogolnie dobry film.warto obejrzec

fazi 15. grudnia 2005, 8:23

dlaczego teoretycznie?
Bo to wcale tak nie jest, że diabeł pokazuje swą siłę zawsze. Robi on to dopiero podczas egzorcyzmu wielkiego bo jemu zależy aby nie dać się wykryć. I wcale nie jest tak, że to jest najgorsze działanie diabła, najgorsze jest wtedy gdy odciąga człowieka od Boga - prowadząc do śmierci duchowej.

Lonia:) 14. grudnia 2005, 21:56

zajfajny
Bardzomi sie ten film podobał.. i powiem prawde troche siebałam tymbardziej jak to była prawdziwa historia... polecam.. warto go obejrzeć

usek 14. grudnia 2005, 16:27

usek
Dopiero daje do myślenia, jeżeli znasz osobę, która może być teoretycznie opętana. U mnie tak jest

Aga 14. grudnia 2005, 14:42

warto zabaczyć
film dobrze zrealizowany bardzo realistyczny.. jestem osoba wierzaca.. i uwazam ze takie miejsce mialo zdarzenie w dodatku film ten jest przeciez oparty na faktach autentycznych.. kazdy film warto zobaczyc .. wtedy sie wie dokladnie czy mi sie podoboal czy nie... kazdy inaczej odbiera to co oglada dla kogos film moze byc ekstra a dla drugiej totalna klapa.. pozdrawiam

paulo32 14. grudnia 2005, 12:08

POLECEM
Widziałęm już 2 razy... Naprawdę dobry film.

Viki 12. grudnia 2005, 20:37

Skłania do myślenia
Niektóre opinie naprawde mnie przeraziły, bo pokazały na jakim poziomie jest dzisiejsza młodzież. Na litość boską, wreszcie pokazano horror który nie jest tylko przebiegiem scen lejącego się ketchupu, kretyskich banałów typu "zeszła do piwnicy i rozszarpano ją na strzępy" czy bez żadnej intenligentnej akcji a niektórzy mogą tylko napisać "film jest idiotyczny, wynudziłam sie za wszystkie czasy, nikomu nie polecam, jak to w ogole mozna zaliczyc do horrorow ?!?! nic tylko jeki jakiejs brzyduli!" . Eh!
Co do filmu: było kilka scen ktore zapierały dech w piersiach,efekty dzwiękowe bardzo dobre,nie jest to jednak typowy horror. Najbardziej zaimponowało mi to że tak naprawde ten film nie pokazuje że Emily była opętana, bo było tyle argumentów za co i przeciw.
To jagby przesłanie "nie bójmy się powiedzieć NIE WIEM".

Michaś 12. grudnia 2005, 9:37

Ohh...Yeah:)
Fajny film. ale jeszcze nie byłem!!!. ..hahaha...

666 12. grudnia 2005, 1:31

"Bóg"
Aż tak do bólu to ja nie wierzę, ale zachęcam do filmu tych co chcieliby sie poświęcić. Tak na marginesie to klecha tylko przedłużył lasce cierpienie bo i tak by odwaliła kitę. Film jest dobry i straszny ale dla tych co chodzą do spowiedzi. Napewno nie jest to horror tylko niezła psychologia. Ogólnie dobry chwyt na wiarę.

aguulek 11. grudnia 2005, 12:15

Bo sami nie wiecie o co chodzi!
Dla waszej informacji to nie był horror tylko film psychologiczny a pozatym zaden film który opiera sie na faktach nie moze byc max starszny co wy k...a chcieliscie zeby odcinali tam głowy 1 weźcie sie zastanówcie...

laferty 10. grudnia 2005, 22:37

naprawde warto!
na filmie bylem dzisiaj, wiec wrazenia calkiem swieze. film naprawde wart obejrzenia. nie zgadzam sie z wieloma ponizszymi opiniami, w ktorych film jest gatunkowo rownany do horroru czy thrillera. wedlug mnie to zupelnie inny gatunek. moze cos z fabularyzowanego paradokumentu lub moralitetu. dlaczego? cala akcja i wszystkie sceny (nie twierdze, ze nie budza emocji podczas ogladania) nie sa nastawione na "straszenie" lecz pelnia role srodka uzmyslawiajacego widzowi pewne glebsze wartosci. nie forma a tresc jest wazna w tym filmie.
nie da sie jednak ukryc, ze film jest "dzielem" w 99% komercyjnym ale jednak jest w nim to cos...
z drugiej strony jednak moze to wszystko to tylko ladnie opakowany shit?? blair witch project w nowym wydaniu? czyli jednak thriller...
no qrcze nie wiem sam juz. w kazdym badz razie wart swej ceny i czasu jaki poswiecimy na obejrzenie. ocena 9/10. na pewno nie nudny i raczej oryginalny (moze poza porownaniem do blair'a...)

Dodaj nowy komentarz Egzorcyzmy Emily Rose

Twoja opinia o filmie: