![]() Wasze hity |
||||
---|---|---|---|---|
Repertuar filmu "Wkręceni" w Warszawie
Brak repertuaru dla
filmu
"Wkręceni"
na dziś. Czas trwania: 100 min. Produkcja: Polska , 2014 Premiera: 10 stycznia 2014 Dystrybutor filmu: Interfilm Reżyseria: Piotr Wereśniak Obsada: Piotr Adamczyk, Bartosz Opania, Paweł Domagała Wkręceni" to opowieść o trójce przyjaciół ze Śląska. Franczesko (P. Adamczyk), Fikoł (B. Opania) i Szyja (P. Domagała) znają się od lat, razem pracują i razem spędzają wolny czas. Kiedy tracą pracę w lokalnej fabryce, postanawiają spędzić szalony weekend w stolicy. Jednak prawdziwa przygoda ma się dopiero zacząć, gdy – podczas przymusowego postoju w urokliwych okolicach Zarzecza - trójka kumpli zostaje omyłkowo wzięta za niemieckich inwestorów. "Wkręceni" to produkcja, która kontynuuje tradycję starych, dobrych, polskich komedii - kpi z otaczającej nas rzeczywistości i przez śmiech daje nadzieję na lepsze jutro. Historia o tym, jak piękna jest Polska - zdjęcia do filmu kręcone były m.in. w malowniczym Zamościu - i jak przedsiębiorczy bywają Polacy w trudnych chwilach. O tym, że mimo kryzysu nie warto się załamywać i trzeba walczyć o swoje szczęście - tak, jak Franczesko, Fikoł oraz Szyja. Trailer filmu: WkręceniWasze opinie
Madelaine
30. marca 2014, 20:03
Dawno sie tak nie usmiałam :)
Łukasz
5. marca 2014, 23:29
Bardzo przyjemny film, przede wszystkim lekki i z wyczuciem podobał mi się :)
I.M
16. lutego 2014, 10:43
Super film,polecam
asik
14. lutego 2014, 18:55
bardzo fajny :) polecam
gośka
10. lutego 2014, 23:20
Polecam bardzo fajna komedia.
Milena
9. lutego 2014, 21:54
Rewelacyjny film , świetnie spędzony czas , można naprawdę się pośmiać . Szczerze polecam
at
6. lutego 2014, 7:29
Niestety rozczarowanie. Jedynie rola Szyji ratuje momentami. Ale niewarto, lepiej poczekać jak będzie w tv.
Maria
5. lutego 2014, 21:34
Ogólnie całkiem znośny,
ale....
gość
3. lutego 2014, 12:09
Świetna komedia. Uważam, że jedna z najlepszych polskich komedii ostatnich lat.
matka polka
31. stycznia 2014, 12:40
calkiem niezły film :)) tylko zakończenie zrabane... jak dla mnie film był super do zobaczenia fałszywek...później poszlo nie w te strone co trzeba...ale generalnie warto... a rola ojca policjanta jak najbardziej potrzebna bo kto by zauwazyl przyjezdnych gdyby nie on grzybiarz czy wędkarz... przecież policja po lasach nie biega i nie szuka sensacji i nowinek :))) jak dla mnie 8/10
Ewelina
29. stycznia 2014, 12:23
Fajna, śmieszna komedia :) Polecam
anula
22. stycznia 2014, 12:01
bardzo fajny film, lekki, dobra muzyka. polecam
beti0403
22. stycznia 2014, 9:14
Nie byłam na tym filmie, zastanawiam się czy iść i właśnie dlatego czytam te komentarze. Szczerze powiem nie rozumiem niechęci jaką macie do Mietka. To jest jego opinia, każdy ma inny gust i każdemu może się podobać coś innego. Umotywował to dlaczego nie podobał mu się film, chciałabym żeby ktoś określił w taki sposób jak Mietek dlaczego mu się podobał.
Mietek
19. stycznia 2014, 20:51
Ech, jakie to polskie. Napisałem krytyczną opinię o filmie i zaraz zostałem oblany wiadrem pomyj. Ludzie, opanujcie się. Czy naprawdę nie macie dystansu do siebie? Do kina, do filmu, na który idziecie? Czy musicie nienawidzić wszystkich, którzy mają inne zdanie niż Wy? Napisałem, że film mi się NIE PODOBAŁ i podtrzymują swoje zdanie. Film był okropny. Nic, ale to nic w tym filmie nie było dobrze zrobione. Do tych, którzy mi tutaj odpisali: porównajcie sobie ten film i np. film Machulskiego "Vinci". W Vinci wszystko było po coś, każda scena do czegoś prowadziła, była niezbędna, każde zdanie wypowiedziane przez bohaterów miało sens, działania bohaterów były dobrze umotywowane. A tutaj? Weźmy np. Prezydenta Zamościa: czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego on pół filmu siedzi w łazience i ćwiczy jakąś bzdurną przemowę, a potem nigdzie jej nie wygłasza? Albo dlaczego prezydent mówi do Policjanta, że ma znaleźć tych oszustów i użyć swoich "psich sposobów", a Policjant na to grzecznie kiwa głową po czym więcej już się w filmie nie pojawia? Za to nie wiadomo skąd do bohaterów którzy na łące w lesie zastanawiają się właśnie co zrobić z milionem złotych podjeżdżają przebrane za terrorystów Baar i ta druga i odgrywają żenującą, pseudomiłosną scenkę, po czym dowiadując się, że pieniądze są fałszywe po prostu odjeżdżają? Skąd one niby wiedziały gdzie tamci pojechali? Czy film daje widzowi jakieś wskazówki w tej kwestii? Nie, po prostu nie wiadomo skąd i jak różne rzeczy się dzieją, bez jakiegokolwiek związku przyczynowo skutkowego. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie to oznacza, że film po prostu jest kiepski. I dlaczego się o to obrażacie? Czy dla Was jest obojętne co oglądacie na ekranie, byle był tam Adamczyk i robił głupią minę, a już będzie śmiesznie? Czy dla Was jest obojętne o czym jest film, dopóki na ekranie pojawiają się ładne obrazki z Zamościa i wszyscy wokół w kinie się cieszą? Jeśli tak to ok, sorry, że uraziłem Wasze uczucia. Ten film zaczyna się jak komedia, a kończy się jak jakieś romansidło. Miałem wrażenie, że reżyser zmienił zdanie w połowie filmu i zaczął realizować zupełnie inną produkcję. Wybrałem się na ten film bo liczyłem, że przy tak dobrej obsadzie w końcu zobaczę obraz naprawdę dobrze zrobiony, dopracowany, po prostu śmieszną, fajną polską komedię. Zawiodłem się bardzo i stąd moja opinia. Czy tak trudno to zrozumieć Pani "dago"? Najbardziej rozbraja mnie komentarz użytkownika płci nieokreślonej, który podpisał się jako "kwi". Jedno obraźliwe zdanie i to wszystko. To dopiero świadczy o Twoim poziomie. Siedząc w kinie niestety też miałem podobne wrażenie jak na tym portalu, czytając niektóre komentarze: WIOCHA SIĘ TU ZEBRAŁA. I nie mam na myśli wioski pod Krakowem, mam na myśli WIOCHĘ MENTALNĄ. Jakaś pani za mną cały film rechotała w momentach, które dla mnie były żenujące i głupie, komentując przy tym ze swoimi znajomymi. Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że cała wieś przyjechała do kina i im wszystkim ten film się podoba. Moja mama zawsze mnie uczyła, że w kinie należy zachowywać się kulturalnie, wyciszyć telefon i starać się, żeby innym nie przeszkadzać. Niestety patrząc na to co widziałem ostatnio w kinie uświadomiłem sobie, że w dzisiejszych czasach kino i kultura to bardzo daleko od siebie stojące terminy. Zastanawiałem się czy tylko ja jestem jakiś dziwny i do tej pory się zastanawiam. Ale choćby cały świat twierdził, że ten film był arcydziełem, choćby przyznano mu Oskara, Złote Globy i Złotą Kaczkę, choćby wszyscy na tym forum mnie obrażali, to dla mnie i tak ten film będzie szmirą i nic tego faktu nie zmieni. Życzę wszystkim odrobiny
dobrego gustu.
M
19. stycznia 2014, 9:42
Miła komedia:) doskonała trójka głównych bohaterów no i bezsprzecznie doskonały Kacper Kuszewski jako mało rozgarnięty policjant:)
daga
18. stycznia 2014, 18:16
Do "Mietka".. To po co wybierasz się na polskie filmy skoro są takie nudne i beznadziejne?!? Może dla osoby z tak dużą (zapewne) inteligencją, wyczuciem kunsztu aktorskiego i znajomością tajników dorego kina wybieraj bardziej wartościowe i wymagające myślenia, zdecydowanego myślenia filmy!! Pozdrawiam!
Sabina
18. stycznia 2014, 16:11
Mi się podobał, nie komedia romantyczna ( typu Tylko nie kochaj), fajny- lekki film,moża się pośmiać. Polecam
kwi
18. stycznia 2014, 10:41
Mietek żenada to ty..
D
17. stycznia 2014, 21:26
Polecem, super film :)
gg
16. stycznia 2014, 22:13
Mało śmieszny mimo wszystko jak na komedię,film dobrze zrobiony, super muzyka jak i aktorzy! Dodaj nowy komentarz Wkręceni |
![]() |
|||
![]() Teraz w kinach
|
![]() Premiery
3 lutego
27 stycznia
20 stycznia
![]() Zapowiedzi
10 lutego
17 lutego
24 lutego
![]() Repertuar Kin |